fot. mat. pras.
Przypomnijmy, że Nicki Minaj miała się udać z Amsterdamu do Wielkiej Brytanii. Jej lot jednak nie przebiegł zgodnie z planem. Nicki została zatrzymana przez holenderską policję.
Raperka transmitowała na żywo swoją rozmowę z władzami. Do zdarzenia doszło wczoraj, a funkcjonariusze przekonywali ją, że musi udać się z nimi na komisariat. Minaj zdawała się być zaskoczona, twierdziła, że najpierw chce porozmawiać ze swoimi prawnikami. Policjanci przekonywali ja, aby wyłączyła kamerę, ale Nicki nie chciała tego zrobić. Ostatecznie weszła z funkcjonariuszami do ich samochodu. Nie była skuta kajdankami.
SPRAWDŹ TAKŻE: Pamiętacie jak Sokół jeździł koniem po mieście? Teraz robi to Krzysiek Zalewski
Robert Kapel, rzecznik żandarmerii Królewskiej Holandii Marechaussee, potwierdził TMZ, że aresztowano Amerykankę za posiadanie „miękkich narkotyków” – na przykład marihuany – i opisał scenariusz podobny do scenariusza Minaj, ale odmówił podania jej imienia i nazwiska lub rodzaju rzekomych narkotyków.
Minaj opublikowała też inny film, na którym mężczyzna wyglądający na pracownika lotniska mówi Nicki, że policjanci muszą dokładnie przeszukać jej torby, i serdecznie przeprasza za niedogodności.
Po nagraniu filmu Minaj kilka razy napisała na Twitterze, że policja twierdzi, że znaleźli trawkę w jej bagażu. Raperka pisała, że trawka należała do jednego z członków jej ochrony i że holenderska policja już o tym wie.
Dzisiaj okazało się, że Nicki spędziła sześć godzin w holenderskim areszcie i została ukaraną grzywną w wysokości 350 euro, za posiadanie miękkich narkotyków. Artystka napisała też w serwisie X, że koncert, który miał się odbyć w Manchesterze zostanie przełożony na czerwiec lub lipiec.
Wygląda na to, że Nicki obwinia funkcjonariuszy żandarmerii wojskowej za uniemożliwienie dotarcia jej na koncert w Wielkiej Brytanii. Twierdzi, że ma dużo dowodów video na to, do jak dramatycznej sytuacji doszło na lotnisku. Zwraca się też do fanów z przeprosinami.
– Proszę, przyjmijcie moje najgłębsze i najszczersze przeprosiny. Oni z pewnością wiedzieli dokładnie, jak mnie dzisiaj skrzywdzić, ale to też minie.
Gwiazda obiecała, że wkrótce poda nowy termin koncertu i obleciała fanom tajemniczy bonus. Jaki? Na razie nie wiadomo.