fot. P. Tarasewicz / CGM.PL
W środę 20 maja telewizja publiczna wyemitowała film dokumentalny „Nic się nie stało” Sylwestra Latkowskiego. Miał on opowiadać o pedofilii w środowisku celebryckim i polskiego show-biznesu. Dokument skupia się na historii zgwałconej 14-latki, która pięc lat temu popełniła samobójstwo oraz na sopockim klubie Zatoka Sztuki, gdzie miało dochodzić do molestowania dziewczyn. Było to popularny klub, w którym swego czasu wielokrotnie przebywało wiele znanych postaci. Wśród nich byli m.in. Borys Szyc, Kuba Wojewódzki, Renata Kaczoruk, Blanka Lipińska czy Adam „Nergal” Darski.
Po emisji filmu rozgorzała gorąca dyskusja, a w sieci zawrzało. Głos w sprawie zabrał oburzony Nergal, który został wmieszany w aferę pedofilską.
Jak się dowiedziałem, pewien „reżyser” uznał, że należy wplątać mnie w aferę kryminalną w której nie uczestniczyłem. To grube przegięcie. Nie zgadzam się na to, wyciągnę konsekwencje – napisał Nergal na swoim Instagramie.