fot. P. Tarasewicz / CGM.PL
To już pewne, że Joe Biden zostanie kolejnym prezydentem Stanów Zjednoczonych. I choć Donaldowi Trupmowi ciężko się z tym pogodzić, raczej nikt nie bierze na poważnie jego słów na temat nieuczciwej wygranej jego demokratycznego konkurenta. Wygraną Bidena na swoim Instagramie skomentował Nergal, który twierdzi, że zmiana na lepsze w jednym kraju może doprowadzić do rewolucji w innych państwach.
– Widziałem ogłoszenie CNN i szczerze mówiąc, poczułem dużą ulgę. Dlaczego to ulga dla Polaka z drugiego końca globu? Mówię ci od razu: to światło na końcu tunelu, że era oportunistów, notorycznych kłamców nie dobiegła końca, ale będzie znacznie ograniczona! Zmiana w jednym kraju może inspirować i odbijać się echem w innym, aby pchnąć sprawy dalej i rozpocząć „rewolucję”. Jeśli przyczyna jest słuszna, ludzie w końcu za nią pójdą. Ale NAJPIERW MUSZĄ wstać z kolan. Widzę duże podobieństwo między naturą rządu polskiego i amerykańskiego i kilkoma innymi, które NIE odpowiadają moim oczekiwaniom. Polska następna. FUCK THE SYSTEM, bo system nie działa! – napisał muzyk.