Foto: @piotr_tarasewicz / @cgm.pl
Natalia Szroeder niezbyt często dzieli się opiniami, które nie dotyczą jej życia zawodowego. W najnowszym wywiadzie udzielonym tygodnikowi WPROST gwiazda wypowiedziała się a temat telewizji publicznej i kościoła katolickiego.
– Bardzo nie zgadzam się z tym, jakie wartości promuje ta stacja, o czym się w niej mówi i w jaki sposób się mówi. Dla mnie to, że wezmę udział w koncercie, choćby zupełnie neutralnym, choćby mówiło się podczas niego niewiele, ale 15 minut po zakończeniu mówi się już dużo więcej i to agresywnie, jest równoznaczne z tym, że ja w jakiś sposób swoją twarzą podpisuję się pod tą narracją. To dla mnie niewyobrażalne i niedopuszczalne – powiedziała Natalia na temat TVP.
Wokalistka przyznała też, że mimo iż została wychowana w katolickiej rodzinie nie zgadza się z tym, co dzieje się obecnie w Kościele:
– Wierzę w Boga – to mi daje bardzo dużo spokoju, ale nie wierzę w instytucję Kościoła, nie lubię Kościoła, jestem zła na instytucję Kościoła i jest mi przykro i smutno w związku z jego działalnością albo brakiem reakcji. Jestem zła, bo wychowałam się w katolickiej rodzinie. Chodziliśmy do kościoła, do momentu aż dorośliśmy – stwierdziła Natalką.
Cały wywiad możecie przeczytać na stronach WPROST.