fot. mat. pras.
Na przestrzeni ostatniego roku pisaliśmy o stalkerach popowych gwiazd kilkukrotnie. Z prześladowcami zmagały się m.in. Ariana Grande, Billie Eilish i Taylor Swift. Pod domem tej ostatniej w ostatnich tygodniach niemal codziennie miał się pojawiać tajemniczy mężczyzna, który szukał okazji do spotkania z gwiazdą. Taylor mieszka w kompleksie luksusowych apartamentów Tribeca Townhouse przy Franklin Street w Nowym Jorku. Sąsiedzi skarżyli się, że pod domem artystki nieustannie grasuje osobnik zakłócający ich spokój. Teraz dowiadujemy się, że policja zatrzymała w weekend stalkera, tymczasem w sieci pojawił się jego wizerunek.
Taylor Swift’s alleged stalker arrested after trying to get into her building in NYC https://t.co/FZtfjvfpU6 pic.twitter.com/bZKWCfKLca
— Page Six (@PageSix) January 22, 2024
Sąsiedzi Swift alarmowali policję, tłumacząc, że mężczyzna „zachowuje się niewłaściwie”. Stalkerowi Taylor zdarzało się podobno nawet sypiać na werandzie. Mężczyzna nie stawiał oporu przy aresztowaniu. Ze względu na swoją kryminalną przeszłość na razie nie zostanie zwolniony do domu.