Mężczyzna, który przez lata deklarował, że jest zagorzałym fanem Nicki Minaj, teraz ją pozwał

Fan poczuł się urażony słowami wypowiedzianymi pod jego adresem przez Nicki.


2024.08.26

opublikował:

Mężczyzna, który przez lata deklarował, że jest zagorzałym fanem Nicki Minaj, teraz ją pozwał

fot. mat. pras.

Relacje artystów i ich fanów bywają niezwykle skomplikowane i często droga od miłości do nienawiści jest w nich bardzo krótka. Prawnicy Tameera Peaka złożyli w sądzie w Los Angeles pozew przeciwko Nicki Minaj. Mężczyzna domaga się od raperki 5 mln dolarów odszkodowania za straty moralne. Peak deklaruje, że przez 15 lat był „jednym z największych fanów” gwiazdy, sugeruje nawet, że przyczynił się do promocji jej albumu „Pink Friday 2”.

Peak narzeka, że Minaj nie odwzajemniła mu okazanego wsparcia. Mężczyzna twierdzi, że podczas Super Bowl w 2020 r. został pobity przez męża Nicki Kennetha Petty’ego. Wspomina także, że Nicki zaprosiła go pewnego razu do swojego pokoju hotelowego tylko po to, by sfilmować go i publicznie zawstydzić na oczach 100 tys. widzów.

SPRAWDŹ TAKŻE: Julia Wieniawa ma dość. „Chce mi się płakać i krzyczeć”

Miarka przebrała się jednak dopiero w tym roku, kiedy to Nicki poprosiła Tameera, by „przestał mówić głupie rzeczy”, a następnie nazwała go „niestabilnym psychicznie prześladowcą”. Peak sugeruje, że taka opinia wygłoszona przez Nicki negatywnie odbiła się na jego reputacji wśród jej fanów.

Judd Burdstein, prawnik Nicki, odniósł się do pozwu, w rozmowie z TMZ. – Pan Peak od lat bezskutecznie nęka Nicki w mediach społecznościowych. Teraz przeszedł do próby wyłudzenia od niej pieniędzy za sprawą ewidentnie fałszywych zarzutów i niepoważnych roszczeń. Pożałuje, że poszedł tą drogą, gdy – zgodnie z kalifornijskim prawem – będzie musiał pokryć jej koszty sądowe – przestrzega Burdstein.

Polecane

Share This