W poniedziałek rano odsiadujący wyrok za postrzelenie Megan Thee Stallion Tory Lanez został zaatakowany w jednym z budynków więzienia California Correctional Institution w Tehachapi. Raper miał zostać dźgnięty nożem 14 razy i z obrażeniami płuc trafił do szpitala.
Według informacji podanych przez TMZ personel więzienia zareagował natychmiast, udzielając artyście pierwszej pomocy i wzywając pogotowie.
Kolejny występek napastnika
Napastnikiem miał być współwięzień Santino Casio. Służby prowadzą dochodzenie, którego celem jest ustalenie przebiegu wydarzenia. Póki co wiadomo, że 42-letni Casio trafił do izolatki. Mężczyzna odsiaduje wyrok dożywocia z możliwością ubiegania się o zwolnienie warunkowe. 42-latek został skazany m.in. za zabójstwo drugiego stopnia, usiłowanie zabójstwa pierwszego stopnia, użycie niebezpiecznego narzędzia oraz spowodowanie poważnych obrażeń ciała.
Po ataku na Laneza perspektywa ubiegania się zwolnienie warunkowe raczej się oddali, tym bardziej, że już jako więzień Casio został skazany na sześć lat za zaatakowanie więźnia z użyciem niebezpiecznego narzędzia, a także na dwa lata lata za posiadanie lub wytwarzanie niebezpiecznego narzędzia w zakładzie karnym. Wkrótce sąd zdecyduje, czy obciąży go także za atak na rapera.