– Niebawem jest wielka zmiana w mojej ścieżce muzycznej, zmiana fundamentalna, pojawi się nowa jakość w moich utworach. Ja już o tym wiem, ludzie jeszcze o tym nie wiedzą. Mam masę pomysłów, masę projektów. Kolejne płyty będą już bardziej stonowane, będą już nie tak radykalne jak ta [„Graal”]. Ta musiała taka powstać, bo czułem się zobowiązany spłacić pewien dług – powiedział.