Marilyn Manson odwołał koncert na kilka minut przed wyjściem na scenę

Rob Zombie ratował show.


2018.07.29

opublikował:

Marilyn Manson odwołał koncert na kilka minut przed wyjściem na scenę

foto: mat. pras.

W ramach wspólnej trasy „Twins of Evil: The Second Coming Tour” Marilyn Manson i Rob Zombie dotarli wczoraj do Toronto, gdzie mieli wystąpić w amfiteatrze Budweiser Stage. Niestety, na dosłownie na kilka minut przed wyjściem na scenę Manson odwołał koncert swojego zespołu, tłumacząc to „nagłą i nieprzewidzianą chorobą”. Ciężar zadowolenia fanów spadł na barki Roba Zombie.

Artysta ratował sytuację, wydłużając swój koncert. Zamiast standardowych 14 utworów wykonywanych podczas trasy Zombie zagrał aż 19. Muzyk zrobił także ukłon w stronę fanów Mansona, prezentując własną wersję „Sweet Dreams”, coveru Eurythmics, który na co dzień na swoich koncertach gra Manson.

Mimo rekompensaty ze strony Roba Zombie, fani otrzymali możliwość zwrotu biletów. – Jeśli przyszliście dziś specjalnie po to, by zobaczyć Marilyna Mansona, możecie zwrócić zakupione bilety – głosiło oświadczenie opublikowane na twitterowym profilu artysty. Nie wiadomo, ilu fanów skorzystało z tej możliwości.

 

Klasyk The Beatles

Aby wesprzeć “Twins Of Evil: The Second Coming Tour” promocyjnie, artyści zaprezentowali przy okazji inauguracji trasy studyjną przeróbkę klasycznego utworu The Beatles “Helter Skelter”. W przeszłości własne wersje tej piosenki nagrywali m.in. Motley Crue, U2, Oasis, Siouxsie and the Banshees czy Pat Benatar.

Do końca sierpnia Manson i Zombie dadzą 29 koncertów w Stanach i Kanadzie. Poprzednią wspólną trasę obie grupy odbyły w 2012 roku.

Manson: Nie dla koszulek innych zespołów

Marilyn Manson i jego zespół byli jednymi z gwiazd letniego festiwalu Download w Madrycie. W trakcie swojego występu lider zaprosił na scenę fanów, by wspólnie z nim wykonali utwór “Kill4Me”. Sęk w tym, że jeden z nich miał na sobie koszulkę Avenged Sevenfold, zespołu występującego po Mansonie i jednocześnie headlinerze pierwszego dnia. Artyście nie spodobał się ubiór słuchacza, więc… kazał mu zdjąć t-shirt.

Powinieneś zdjąć tę koszulkę. To nie mój zespół. To inny zespół – zwrócił się do fana Manson. Chłopak najwyraźniej nie zrozumiał, bo artysta musiał powtórzyć kilkukrotnie. – Możesz zasłonić się flagą, ale zdejmij koszulkę – zaproponował muzyk. Wideo z tego występu możecie zobaczyć tutaj.

Polecane