Mariah Carey przeprasza

Wokalistka przekazała swoim fanom kilka słów wyjaśnienia odnośnie wtorkowego występu na ceremonii upamiętniającej Michaela Jacksona.


2009.07.09

opublikował:

Mariah Carey przeprasza

Carey pojawiła się 7 lipca w Staples Center w Los Angeles, by na tamtejszej scenie oddać hołd zmarłemu przed kilkunastoma dniami Królowi Popu. W tym celu piosenkarka zaśpiewała wielki hit Jackson 5, „I`ll Be There” (w 1992 r. Mariah już go coverowała, na płycie MTV Unplugged, co nota bene stało się jej odskocznią do wielkiej kariery), do spółki z Treyem Lorenzem. Niestety, jej występ, pomimo wielkiej pokładu emocji, trudno było zaliczyć do szalenie profesjonalnych. Głos Carey chwiał się, załamywał, a sama gwiazda z trudem mogła powstrzymać łzy. Wczoraj na swoim profilu Twitter Mariah złożyła jednak kilka słów wyjaśnienia:

„Niemożliwym był dla mnie normalny śpiew. Ledwo co powstrzymywałam się od płaczu. Bardzo przepraszam wszystkich, którzy liczyli na profesjonalny występ, ale odebrało mi mowę, gdy zobaczyłam, jak on leży tu, przede mną. Wiem tylko jedno – nigdy tak naprawdę nie pożegnamy Michaela. Jego twórczość będzie inspirowała kolejne pokolenia. Będzie żył w naszych sercach wiecznie.”

Polecane