fot. mat. pras.
Na koniec ubiegłego roku dotarła do nas bardzo smutna wiadomość. W wieku 49 lat zmarł MF Doom, raper, któego znakiem rozpoznawczym była charakterystyczna maska. Wieści o śmierci współautora klasycznego albumu „Madvillainy” podała jego rodzina. Raper zmarł 31 października, ale dopiero na koniec roku wdowa po artyście zdecydowała się upublicznić tę informację. Przyczyny śmierci MF Doom’a pozostają nieznane.
SPRAWDŹ TAKŻE: Taco Hemingway wspomina MF Dooma
Madlib, producent, który współtworzy z Doom’em skład Madvillian wspomniał zmarłego kolegę podczas rozmowy z NPR. W trakcie wywiadu przyznał, że o śmierci rapera dowiedział się tak jak my wszyscy – z postu zamieszczonego w social mediach 31 grudnia.
Jego rodzina musiała bardzo to przeżyć, więc najpewniej nie wiedzieli jak przekazać tą tragiczną wiadomość. Wciąż nie mogę uwierzyć, że nie ma go już wśród nas. Ostatni raz rozmawialiśmy w zeszłym roku, nie tylko o muzyce i wszystko wydawało się być w porządku… – ujawnił Madlib.
Daniel Dumile urodził się w Londynie, ale dorastał w Nowym Jorku. Pod koniec lat 90. artysta przeistoczył się w MF Dooma, przywdziewając maskę superzłoczyńcy z uniwersum komiksów Marvela – Doctora Dooma. W kwietniu 1999 zadebiutował wyprodukowanym przez siebie „Operation: Doomsday”. Obok solowych płyt raper i producent nagrywał m.in. z Madlibem i grupą Czarface. Jego ostatnim krążkiem był ubiegłoroczny „Nehruviandoom” nagrany wspólnie z Bishopem Nehru.