fot. mat. pras.
Luna postanowiła zrobić niespodziankę swoim polskim fanom, wydając singiel pt. „A może”. Piosenka ta stanowi opowieść o tych momentach, gdy miłość staje się niewyraźna, niepewna, ale nadal piękna. Luna zabiera nas w podróż przez te uczucia. Kompozycja powstała we współpracy z kolektywem producenckim Hotel Torino.
To piosenka o tym, że czasem miłość bywa krucha i zmienna, a mimo to trzymamy ją blisko, nawet gdy rozsypuje się na kawałki. „A może” jest dla tych, którzy wiedzą, że połamane serce to czasem serce pełne. Bo nie musimy wiedzieć wszystkiego na pewno – czasem wystarczy po prostu czuć.
– Sama często zmieniam zdanie, uciekam w różne barwy i nastroje, i myślę, że to jest w porządku. Dlatego w Mikołajki, 6 grudnia, puszczam „A może” w świat jako mały prezent dla Was, dla tych, którzy byli ze mną od początku. Mam nadzieję, że znajdziecie tu coś swojego, coś, co przypomni Wam, że nie zawsze musimy mieć odpowiedzi, a chwile zawieszenia też mogą być piękne – komentuje artystka.
Wraz z premierą singla, wystartował preorder długo wyczekiwanej nowej płyty Luny. Nachodzący album nosi tytuł „No Rest” i swoją premierę będzie miał 07 lutego 2025. Składa się z 11 utworów oraz 2 bonus tracków . Znajdą się na nim m.in. eurowizyjne „The Tower” oraz wydane w listopadzie „Personal Torture”. A to nie koniec niespodzianek. Więcej ogłoszeń wkrótce. Album można zamówić w przedsprzedaży.
