foto: mat. pras.
Jakiś czas temu Lord Jamar skrytykował Eminema, sugerując, że czarni nie słuchają rapera z Detroit. Reprezentant Brand Nubian przypomniał przy okazji, że zarówno Slim, jak i inni biali są jedynie gośćmi czarnoskórej społeczności, do której jego zdaniem należy kultura hip-hop. Eminem odniósł się do tego w niedawnym wywiadzie dla Crooks Corner.
– Nie wiem czy miałem okazję to powiedzieć, ale to strasznie zabawne. Cały ten beef jest zabawny, bo nigdy nie mówiłem, że nie jestem gościem. Jestem, i nigdy nie mówiłem, że nie byłem. Tak samo nie mówiłem, że jestem królem czegokolwiek – skomentował Marshall.
Jamar nie spodziewał się chyba takiej reakcji, prawdopodobnie licząc na to, że Eminem podkręci konflikt. Nie omieszkał jednak dogryźć Slimowi, sugerując, że ten jest zbyt dumny, że przyznać, że Jamar od zawsze miał w tej kwestii rację. Jednocześnie artysta po wypowiedzi Eminema artysta uważa konflikt za zakończony i sugeruje, by rozejść się do domów.
I guess his EGO wouldn’t allow him to say “Lord Jamar was right the whole time, & I was buggin for coming at him the way I did…my bad…I am a guest in the house of Hip Hop.”
— Lord Jamar (@lordjamar) February 22, 2020
But at least the EGO was quelled enough to admit what I’d been saying all along.
— Lord Jamar (@lordjamar) February 22, 2020
This shit is case closed, now all together repeat after me…WHITE PEOPLE ARE GUESTS IN THE HOUSE OF HIP HOP THAT BLACK PEOPLE BUILT! Thank you and good night. (Drops mic and leaves podium)
— Lord Jamar (@lordjamar) February 22, 2020