– Zanim zaczynamy grać, przechodzimy pewien rytuał i piszemy nowe piosenki. Właśnie stworzyliśmy jedną. Trafi ona na „Gold Cobra” – zdradził muzyk.
Z kolei po występie na Reading Festival (Limp Bizkit grali tam dzień po Leeds, w ostatnią niedzielę), Durst dodał: – Organizator festiwalu, Melvin Benn, powiedział nam, iż jeśli zaprosimy kogoś na scenę, nie pozwoli nam grać na Reading.
– Dla mnie zabrzmiało to jak wyzwanie, jakby nas prowokował – uzupełnił wypowiedź kolegi z zespołu gitarzysta Wes Borland.