Tuż przed końcem swojej prezydentury, Donald Trump ułaskawił ponad 140 osób. Wśród nich był Lil Wayne, któemu groziło nawet do 10 lat odsiadki za za nielegalne posiadanie broni. W jego prywatnym samolocie, którym przyleciał z Kalifornii do Miami w grudniu 2019 roku znaleziono pistolet oraz sześć sztuk amunicji. Raper przyznał się, że broń jest jego i został zwolniony za kaucją. Ponieważ był już wcześniej karany za podobne przestępstwo, na pewno nie ma co liczyć na łagodny wyrok. Wyrok w sprawie miał zapaść pod koniec stycznia tego roku, ale dzięki Trumpowi udało mu się uniknąć kary.
SPRAWDŹ TAKŻE: Kodak Black i Lil Wayne dziękują Donaldowi Trumpowi
Weezy nie marnował czasu i już dzień po ułaskawieniu zabrał się do pracy. Raper pojawił się na planie klipu Tory’ego Laneza „Big Tipper”. Na na graniu udostępnionym przez Laneza możemy zobaczyć ubranego na różowo Weezy’ego palącego i bujającego się w rytm muzyki oraz nagą modelkę leżącą przed nim.
Wyświetl ten post na Instagramie.