Krążek bardzo ostrożnie planowany jest na wakacje, dokładniej na lipiec – przynajmniej tego miesiąca widziałby go sam Liam. Muzyk wyznał ponadto, że wraz z zespołem nagrali już trzy kawałki i brzmią one zajebiście.

– To ma być dalej muzyka, którą grało Oasis – zapewnia Gallagher. – Nie ma żadnej rewolucji. Nie będziemy grać reggae czy rapu, za to powinno być świeżo i energicznie.