Ekscytacja Ulricha trwała do momentu, gdy zapoznał się ze scenariuszem.
– Tekst, który otrzymałem, był bardzo gęsty i zwarty. Większość scenariusza powstała w języku, który był mi obcy. Nigdy wcześniej się z czymś takim nie spotkałem, z obcą kulturą sztuk walki, z azjatycką mitologią. To było zbyt wiele jak na moją duńską głowę – powiedział Ulrich w rozmowie z „Newsweek”.