Na mężczyznę spłynęła fala krytyki ze strony fanów byłego członka The Beatles. Ich zdaniem instrument powinien zostać zakonserwowany.
Jednak Sean ma do fortepianu bardziej liberalne podejście. – Fortepian jest po to, aby na nim grać. Dlaczego wszyscy są tacy sztywni? Co powinienem zrobić – zamknąć go w zakurzonym pokoju? Dajcie spokój z tymi osądami, wyluzujcie trochę. Świat ma wiele innych, ważniejszych problemów – napisał wkrótce pod zdjęciem. – Po pierwsze, John dał ten fortepian mojej mamie na urodziny, także jest jej. Po drugie, on nie był taki sztywny jak wy.