470.000 dolarów.
Okazało się jednak, że projektant postanowił podarować artystce „swój instrument” a o kwocie prawie pół miliona dolarów nie było w ogóle mowy. Choć fortepian nie był tani – przypomnijmy, że był on podwójny i przyozdabiały go ręce usytuowane na pudle, to jednak jak przyznała reprezentantka Terence`a, taka kwota i tak byłaby mocno przesadzona.
Terence Koh ofiarował swoje dzieło piosenkarce jako „dowód swojej miłości” do niej.