– Przy braniu, najlepiej słuchało mi się The Cure – wspomina GaGa. – Jestem fanką wszystkich ich piosenki, jednak była wśród nich taka, której słuchałam w kółko, podczas gdy dozowałam sobie kolejne działki kokainy – mowa o „Never Enough”. Nie myślałam, że coś jest ze mną nie tak, aż do momentu, gdy złożyli mi wizytę znajomi i zapytali, czy naprawdę biorę sama… na co ja odparłam: „Tak, sama z moim lustrem”.
Dorobek Lady GaGi wieńczy longplay „The Fame” z 2008 roku.