Wokalistka ujawniła, że jeszcze jakiś czas temu perspektywa przebywania w trasie ją przerażała. Teraz jej pogląd na tę kwestię radykalnie się zmienił. „Bardzo odpowiada mi moja obecna pozycja i myślę, że właśnie dlatego pokochałam ostatnio koncertowanie – ponieważ już nie jest ono tak straszne jak kiedyś”, zdradziła gwiazda. „Chciałam wystąpić w Stanach od dłuższego czasu, ale dotychczas nie było to możliwe. Męczyła mnie sytuacja, kiedy ludzie pytali mnie: ‘Dlaczego nie grasz w USA?’, a ja nie potrafiłam na to odpowiedzieć. Teraz realizuję swoje plany na własną rękę, nikomu nie zlecam pewnych spraw. Wszystko zależy ode mnie i taka swoboda mi bardzo odpowiada.”