„Muszę powiedzieć, że mimo wszystko ta mini-trasa była w pewien sposób opłacalna”, powiedziała Kylie magazynowi „Access Hollywood”. „Potrzeba grania tam wypłynęła wprost z mojego serca. Wiem, że decydując się na koncerty w USA, wyrzuciłam w pewien sposób pieniądze w błoto, ale osiągnęłam w życiu taki punkt, który pozwolił mi pomyśleć: `Tak jest! Chcę tego!` I dlatego nie traktuję tej wizyty w kategoriach porażki. Serce podpowiada mi, że było wspaniale.”