– Postanowiliśmy napisać nowe piosenki – wyjawił Anthony Kiedis. – Zakończyliśmy 2-letnią przerwę, której potrzebowaliśmy a teraz wróciliśmy do okrągłego stołu i uznaliśmy, że trzeba to zrobić. Po poprzedniej trasie byliśmy wypaleni, ale teraz czuję wigor i entuzjazm. Naprawdę jesteśmy bardzo podekscytowani.
Grupa nie podjęła jeszcze decyzji, komu powierzy produkcję nowego albumu. Na razie żartują, że co by nie zrobili, to i tak wylądują o R. Rubina.