fot. Karol Makurat / tarakum.pl
W weekend Paluch udostępnił na swoim fanpage’u nowy singiel Tymka „Kłapią gębą”, pisząc o nim: – Kozak. W komentarzach zawrzało, część słuchaczy nie kryła rozczarowania, zarzucając szefowi BOR jak zwykle zdradę ideałów.
– To dalej Biuro Ochrony Rapu czy już Popu? Tatuaże nie robią z Ciebie rapera… Najpierw wytyki w stronę Peji i Younga, a teraz to… Oj, sami sobie dołki kopiecie.
– Obstawiam, że to bait, bo jeśli nie, to cały przekaz w twoich nutach traci sens.
– To ten Tymek, który jeszcze niedawno „śpiewał”, że robi pop nie rap??? Biuro Ochrony Rapu taaa…
– Jeśli to nie żart, to w takim razie płyta „Czerwony dywan” jest żartem
– Weź, co Ty promujesz. Już totalnie spadasz na dno. Zamiast pójść w stronę Kalego, nagrać oldshool, to nagrywasz z łakami i promujesz łaków – to tylko niektóre z komentarzy napisanych przez fanów Palucha.
Wśród słuchaczy znaleźli się też ci, których post Palucha zdziwił z racji na krążące w sieci plotki o konflikcie szefa BOR z Tymkiem. Wszystko przez fake’owe grafiki, udające prawdziwe wpisy z Instastories obu raperów. Tymek miał wyśmiewać Palucha, pisząc, że poznański MC zazdrości mu sukcesu singla „Język ciała”, który ma już 82 mln wyświetleń na YouTube, w rewanżu starszy z artystów miał straszyć młodszego. Oczywiście żadne z tych stories nie było prawdziwe, ale niektórzy dali się na nie nabrać.
– Wstawił to prześmiewczo, przecież Tymek zaczepiał Palca – zauważył jeden ze słuchaczy. Paluch na wszelki wypadek wyprowadził go z błędu, wyjaśniając tym samym, że między nim i Tymkiem nie ma żadnego konfliktu.
– Uwierzyłeś w trolling z zaczepianiem 😅 Nie wstawiłem tego prześmiewczo. tylko ten numer (jak i kilka innych jego kawałków) jest dobry. Zobaczyłeś zdjęcie z napisem i uwierzyłeś, że tak było. Przyjmij to do wiadomości, że nabrałeś się na trolla 😂 – odpisał raper.