Popularny producent pracuje obecnie nad następcą wydanego w 2007 roku albumu „Version”. I, jak przekonuje, dotychczasowy materiał przechodzi jego najśmielsze oczekiwania. „Jest lepiej niż myślałem”, tak skomentował Ronson nagrania powstałe we współpracy z Boy George, Nickiem Hodgsonem (Kaiser Chiefs) i raperem Wiley.

W tej samej rozmowie z magazynem „Popjustice” producent zdradził, że piosenka z Boy George, zatytułowana „Somebody To Love Me”, będzie swoistym „Do You Really Want To Hurt Me 2010”, czyniąc tym samym aluzję do wielkiego hitu Culture Club.

Album, zatytułowany „Record Collection” (premiera we wrześniu), będzie wydany nie jako Mark Ronson, a Mark Ronson & The Business Intl. Wszystko po to, by uniknąć, jak to powiedział sam producent, „zaj**anej gwiazdami tracklisty”.