fot. mat. pras.
Kilka dni temu obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Pizzy. Benito i Ricci zrobili tego dnia niespodziankę fanom i osobiście dostarczali część zamówień z ich warszawskiego lokalu Casa di Tuzza. Teraz artyści znów mają dla fanów niespodziankę, ale zdecydowanie mniej przyjemną. Artyści zapowiedzieli nieoczekiwanie zawieszenie działalności muzycznej swojego zespołu.
– Kiedy nowa Tuzza? Razem z wami stworzyliśmy kawał historii i czujemy, że przynieśliśmy tej scenie wielki powiew świeżości. Przeżyliśmy wspólnie wiele porażek i sukcesów. I mimo, że nie wszystko się opłacało, to z pewnością było warto. Niemniej jest to moment, w którym coś się kończy, a coś się zaczyna… Tuzza to nie tylko muzyka, bo Tuzza to marka jak waluta. Dalej będziemy ją rozwijać, ale w najbliższym czasie nie usłyszycie od naszego duetu wspólnych numerów pod szyldem Tuzza. Jednakże wszyscy tworzymy rodzinę, więc możecie być pewni, że was nie opuścimy. La storia continua – czytamy w krótkim oświadczeniu grupy.
Dyskografię Tuzzy zamyka ubiegłoroczny album „Forza”.