Kasia Zielińska zagrała rozrabiakę. W zielonej parce, gumowych huntersach, uzbrojona w materiały wybuchowe była hersztem bandy wojującej z policją. „Zaprosiłam Kasię do udziału w moim teledysku, bo od dawna cenię ją jako aktorkę i bardzo lubię jako człowieka. Zrobiła nam wszystkim wielką przyjemność, bo w trudnych warunkach, jakie panowały na planie zachowywała się profesjonalnie, a w kadrze wyglądała… bombowo jak malutka ruda torpeda!”, opowiada Izabela Kopeć.
„Mam niezłe zadanie do wykonania. Wreszcie będę mogła trochę pochuliganić. Cudna sprawa. Reżyserem teledysku jest Kasia Adamik. A Izy śpiew uwielbiam. Tym razem PIAZZOLLA!” – mówi Kasia Zielińska.
Teledysk można będzie zobaczyć na początku lipca.
Najnowsza płyta mezzosopranistki Izabeli Kopeć ukazała się na polskim rynku 28 maja.