Jak twierdzi Kat, muzyka Michaela towarzyszyła jej od najmłodszych lat. „Michael Jackson to artysta, którego muzyka dociera do kolejnych pokoleń. Zarówno moja mama, ja sama czy też moja 9-letnia siostra jesteśmy jego fankami. Jego muzyka z pewnością wywarły na mnie ogromny wpływ, i tak było już od najmłodszych lat. Zawsze chciałam tak jak on oddziaływać na innych ludzi moimi piosenkami. Artyści tacy jak on zdarzają się raz na sto lat. W końcu tak wiele zrobił dla muzyki – stworzył niezapomniane utwory, niesamowite teledyski, jakich wcześniej nikt nie robił. Jego wkład w historię muzyki nigdy nie osłabnie ani nie zostanie zapomniany, a dla mnie będzie żył wiecznie” – dodała wokalistka. Jak przyznaje, gdyby miała zaśpiewać jeden utwór Michaela, wybrałaby piosenkę „Bad”.
Artystka zdradziła również, że wprost nie może się doczekać przyjazdu do Polski. Podczas koncertu w Gdańsku publiczność usłyszy m.in. utwory z podwójnego, zapowiadanego na jesień albumu „Inside Out”: „Strasznie się cieszę, że odwiedzę Polskę – dawno już nie byłam w Europie, więc nie mogę się doczekać, aby znowu Was odwiedzić. Napisałam o tym nawet na moim profilu na serwisie Twitter:”Polsko – nadchodzę! Odliczanie rozpoczęte! Kocham Was!”. Nigdy jeszcze nie byłam w Polsce, więc zamierzam się u Was dobrze bawić i dać się zaskoczyć moim fanom…”.
Kat DeLuna wystąpi na jedynym koncercie w Polsce już 12 lipca w ramach Festiwalu MTV Gdańsk Dźwiga Muzę (www.festiwalmtv.pl).