Jak donosi tabloid garderoba Beyoncé musi być świeżo pomalowana na biało. Muszą znajdować się w niej białe zasłony oraz skórzane sofy. W toaletach powinny być wymienione wszystkie deski klozetowe, a papier toaletowy powinien być czerwony. Podobno wszyscy współpracownicy powinni nosić ciuchy ze 100-procentowej bawełny. Według „Daily Star” piosenkarka żąda także tytanowych słomek (wartość każdej ok. 3000 zł), dzięki którym będzie mogła pić wodę alkaliczną o temperaturze 21 stopni C. Przekąski (migdały, ciasteczka owsiane oraz sałatki z ekologicznie uprawianych warzyw) powinny być serwowane wyłącznie na szklanych paterach. Tuż po zakończeniu koncertu na Beyoncé powinny czekać także ręcznie rzeźbione kulki lodu, których wokalistka używa do schłodzenia gardła.
Czy powyższe wymagania są prawdziwe? O tym przekonamy się 25 maja na Orange Warsaw Festival 2013, w ramach którego Beyoncé wystąpi na Stadionie Narodowym.