fot. mat. pras.
Justin Bieber doskonale wie, jak przytłaczająca potrafi być popularność. Kanadyjczyk od dziecka zmaga się z paparazzi, którzy śledzą niemal każdy jego krok. Światowa sława sprawia, że praktycznie nigdzie nie może czuć się komfortowo.
Na przestrzeni lat Bieber reagował na nachalnych fotografów różnie. Zdarzało się, że szukał konfrontacji, choć w większości przypadków raczej ignorował. Ostatnie tygodnie są jednak dla Kanadyjczyka ciężkie ze względu na pojawiające się znów doniesienia o kryzysie w związku z Hailey, dlatego trudno mu się dziwić, że widząc grupkę ludzi z wymierzonymi w jego stronę aparatami.
„Ten dzień nie jest dobry i dobrze wiesz, dlaczego tak jest”
TMZ opublikowało nagranie z udziałem Biebera zarejestrowane w kalifornijskim Palm Springs. Paparazzi widzący, że Justin idzie w ich stronę, postanowili się z nim przywitać. Problem w tym, że wokalista nie był w nastroju do witania się z kimkolwiek, bowiem zasłaniając twarz, podszedł do fotografów i na starcie powiedział: – Ten dzień nie jest dobry i dobrze wiesz, dlaczego tak jest. Dlaczego tu jesteś?
„Chcecie tylko pieniędzy”
– Pieniądze, pieniądze, pieniądze. Chcecie tylko pieniędzy. Spadajcie stąd. Nie obchodzą was ludzie. Chodzi wyłącznie o pieniądze, pieniądze, pieniądze – mówił zirytowany Bieber.
Paparazzi pozostali niewzruszeni, najwyraźniej przyzwyczajeni do podobnych uwag ze strony innych celebrytów.
Zobaczcie nagranie z Palm Springs.
@tmz #JustinBieber’s not feeling good vibes heading into #Coachella ♬ original sound – TMZ