Juicy J zdissował wytwórnię, dla której nagrywa od dwóch dekad

Raper zapowiedział, że sam będzie źródłem wycieku swojej płyty.


2020.03.01

opublikował:

Juicy J zdissował wytwórnię, dla której nagrywa od dwóch dekad

fot. mat. pras.

Juicy J opublikował nowy kawałek zatytułowany “Fuk Columbia Records”. Jak nietrudno zgadnąć po tytule, numer jest dissem wymierzonym w wytwórnię, dla której nagrywa artysta.

W udostęnionym na Soundcloudzie utworze członek Three 6 Mafii zarzucił Columbia Records wstrzymywanie premiery jego nowej płyty, a także brak szacunku dla jego pracy. Wcześniej na Twitterze raper zapowiedział, że skoro wytwórnia nie chce wydać płyty, to on sprawi, że wycieknie ona do sieci.

W końcówce utworu pojawia się sampel z głośnego przemówienia Prince’a z gali Soul Train Awards z 2000 roku. Artysta odbierając statuetkę dla najlepszego artysty dekady powiedział sporo cierpkich słów na temat przemysłu muzycznego.

Wygląda na to, że diss natychmiast przyniósł oczekiwane efekty, ponieważ raper szybko usunął kawałek z sieci, a następnie opublikował w mediach społecznościowych informację o tym, że rozmawiał z przedstawicielami wytwórni i wszystko jest już w porządku. Wygląda więc na to, że wkrótce powinniśmy spodziewać się premiery jego nowego albumu.

Polecane