Jan Borysewicz nie widzi w tej chwili dobrej muzyki w Polsce

Artysta ubolewa z powodu braku rock'n'rolla. "Jak sanah ma wybiec i zdjąć majtki na scenie"?


2022.10.04

opublikował:

Jan Borysewicz nie widzi w tej chwili dobrej muzyki w Polsce

fot. Karol Makurat / tarakum.pl

W ubiegłym tygodniu na rynku pojawiła się książka „Jan Borysewicz. Mniej obcy” – wywiad-rzeka, który z liderem Lady Pank przeprowadził Marcin Prokop. Promując wydawnictwo Jan Bo zawitał do redakcji Onetu, gdzie w programie „Rezerwacja” ubolewał nad kondycją polskiej muzyki.

Nie widzę w tej chwili dobrej muzyki w naszym kraju. Nie wiem, na czym to polega. Ci ludzie, którzy w tej chwili tworzą muzykę – tak mi się wydaje, może się mylę – ale wydaje mi się, że to jest tworzenie tylko po to, żeby zarobić jak najwięcej kasy. Nie widzę w tym szczerości. Oprócz tego co my robiliśmy poza sceną, wydaje mi się, że byliśmy bardzo szczerzy, jeżeli chodzi o samą muzykę, o wykonywanie muzyki. Bardzo poważnie do tego podchodziliśmy – mówił Katarzynie Janowskiej muzyk.

Dziennikarka nawiązała do głośnego incydentu z 1986 roku, kiedy to Borysewicz w trakcie koncertu z okazji Dnia Dziecka na wrocławskim Stadionie Olimpijskim rozpiął rozporek spodni i pokazał publiczności swoje przyrodzenie. Grupa została wówczas zawieszona na kilka miesięcy, a sam muzyk został skazany na trzy miesiące więzienia, ale nie odbył kary, ponieważ niedługo po jej zasądzeniu ogłoszono amnestię.

W tej chwili nikt z tych młodych wykonawców nie gra tutaj rock’n’rolla. Jak sanah ma wybiec i zdjąć majtki na scenie? Nie wyobrażam sobie tego. Głupio by to wyglądało – skomentował muzyk.

Polecane