foto: Karol Makurat / tarakum.pl
W ostatnich dniach dużo mówi się o tym, że pisarz Jakub Żulczyk stanie przed sądem za znieważenie Andrzeja Dudy. „Joe Biden jest 46. prezydentem USA. Andrzej Duda jest d***lem” – napisał na Facebooku Żulczyk, krytykując prezydenta za to, że ten zwleka z gratulacjami dla Bidena. Pisarza w mediach społecznościowych wspierają m.in. Bedoes i Białas.
Sympatykom Andrzeja Dudy prawdopodobnie nie spodoba się również wypowiedź Krzysztofa Skiby. Członek Big Cyca goszcząc kilka dni temu w Onecie mówiąc m.in. tym, których polityków uważa za największych „śmieszków”. Liderem tej kategorii jest według Skiby Ryszard Terlecki z PiS, ale artysta w czołówce widzi również prezydenta.
– Opowiada takie żarty weselne czy takie z knajpy, niektóre żarty przekraczają pewne granice. Specyfiką tych żartów jest to, że nikt się z nich nie śmieje oprócz prezydenta. On sam się śmieje z własnych dowcipów. On jest taką osobą publiczną, która robi dziwne miny. (…) Ktoś by mógł powiedzieć, że to miny niegodne prezydenta, ale czy gdzieś jest napisane, że prezydent musi być poważny? On w tych minach i spojrzeniach troszkę przypomina Jasia Fasolę, ale on nie tylko z miny przypomina Jasia Fasolę – powiedział artysta.
