fot. kadr z wideo
Kiedy na początku marca na facebookowym profilu Mobbyn pojawił się wpis atakujący Młodego G, GSP stanowczo odciął się od niego, zapewniając, że nie ma z tym nic wspólnego.
– W odniesieniu do ostatnich postów na „Mobbyn” chciałem powiedzieć tylko ze to żart jednego z redaktorów absolutnie bez mojej zgody czy wiedzy. Ja zajmuje się nagrywaniem płyty a nie sianiem niepotrzebnego fermentu – komentował wówczas raper.
Od tego czasu GSP zdążył opublikować obiecywany mixtape „Mobbynators”, na którym znalazły się zwrotki Młodego G i wydawało się, że to ostatecznie kończy ciągnącą się od dawna telenowelę z udziałem obu artystów. Nic z tego, teraz GPS publicznie atakuje Belmondziaka, zarzucając mu sianie fermentu.
– Słuchaj, Belmondziak, stara k***o j***a. Ty mówisz, że to ja ciebie skłóciłem z Oyche Donizem? Jak to ty powiedziałeś, że będą na niego papiery, że dajesz słowo honoru. Gdzie są papiery na Oyche Doniza, szmato j***a? Z tą krzywą aferą co wykręciłeś. Chłopak za ciebie niesłusznie dostawał w p***ę w twojej obronie, bo ty obsrany bałeś się wyjść z klubu, za*****cu, mefedroniarzu – krzyczy pod adresem Belmondo GSP.
Poza nagraniem wideo GSP opublikował także stories, w których oskarża byłego kolegę o straszenie prokuraturą.
– Belmondo, opowiedz ładnie, jak ze swoją byłą straszliście nas prokuraturą, cw**u. Dla każdego kto ma wątpliwości, czy to prawda. Możemy okazać dowody, ale tylko za osobistym stawiennictwem ze względu na to, że są tam wymienione osoby, które nie życzą sobie, żeby publikować ich dane. J***ć tę k***ę za to, że ma czelność okłamywać małolatów, starając się wybielić siebie, a nas ukazać w złym świetle – czytamy w wiadomościach GSP.
Belmondawg kolejny raz wyczyścił swój profil ze zdjęć i filmów. W tej chwili możemy tam zobaczyć jedynie fotkę ze studia sprzed kilku dni. Raper nie komentuje oskarżeń byłego współpracownika.