fot. mat. pras.
Wczoraj w sieci pojawił się nowy album Drake’a zatytułowany „For All the Dogs”. Premierom kolejnych wydawnictw Kanadyjczyka zawsze towarzyszą kontrowersje i tym razem jest podobnie. Tym razem Drizzy rozsierdził fanów Nicki Minaj, którzy uważają, że brak gościnnej zwrotki na płycie to brak szacunku. Słuchacze długo trzymali się obietnicy złożonej przez Drake’a, który deklarował, że Nicki pojawi się na jego płycie, ale finalnie jej tam nie ma, są za to 21 Savage, Bad Bunny, Sexyy Red, J. Cole oraz Adonis, syn Drizzy’ego, który debiutuje jako raper w kawałku „Daylight”.
Jeśli ktoś chce usłyszeć wspólny kawałek Nicki i Drake’a jeszcze w tym roku, to nadal jest szansa, że stanie się to przy okazji szykowanej przez raperkę na listopad płyty „Pink Friday 2”. Tyle że w obliczu zniewagi ze strony rapera, Barbz (tak nazywają siebie fani Nicki) apelują do swojej idolki, by całkowicie zerwała współpracę z Drizzym.