W najnowszym wywiadzie z Kxng Crooked dla Crooked Corner, Eminem opowiadał o swoim nowym albumie „Music To Be Murdered By”, swojej karierze i wspomniał jak bardzo doceniał zmarłego kilka miesięcy temu Juice WRLD.
Dzieciak był bardzo utalentowany. Jego freestyle u Tim’a Westwood’a był niesamowity. Zostać mistrzem w tak młodym wieku to coś niezwykłego. Jego potencjał był nieziemski – powiedział raper.
Wspomniał również zmarłego Kobe Bryant’a i przyznał, że jest jego ogromnym fanem. Dodał też, że jest mu niedobrze, kiedy tylko pomyśli o tej katastrofie, w której zginęło dziewięć osób, w tym koszykarz oraz jego córka.
Dziewięć osób człowieku, dziewięć osób – mówił wyraźnie wstrząśnięty Eminem.
Juice WRLD zmarł 8 grudnia 2019 roku. Raper przedawkował leki przeciwbólowe i dostał ataku padaczki na lotnisku Midway w Chicago. Został przewieziony do szpitala, ale lekarzom nie udało się go uratować i muzyk zmarł. Dwa dni po śmierci Juice WRLD, policja poinformowała, że na pokładzie prywatnego samolotu artysty znaleziono 32 kilogramy marihuany oraz sześć butelek syropu na kaszel z dodatkiem kodeiny, od której był uzależniony.