foto: mat. pras.
O „Detoxie” można wiele pisać. Wielkie dzieło Dr. Dre jest zapowiadane od wielu lat, jednak do tej pory nie ujrzało światła dziennego.
Przez ostatnie lata kilku raperów zdołało nawet zdradzić, że pojawią się na tym projekcie. Mówił o tym m.in. The Game, który stwierdził, że nie wyobraża sobie, że mogłoby go na płycie zabraknąć. Według kilku plotek na „Detoxie” będzie także Kendrick Lamar.
Teraz o słynnym albumie postanowił wypowiedzieć się Scott Storch, o którym ostatnio znowu zrobiło się trochę głośniej za sprawą filmu dokumentalnego „Still Storch”. Podczas swojej rozmowy w programie Cruz Show w Power 106, Storch opowiadał o swojej przeszłości, problemach, a także o albumie Dr. Dre. Zapytany, czy ten projekt kiedykolwiek się pojawi odpowiedział: – Myślę, że to się stanie. Człowieku, naprawdę, wiem że to się stanie. To jest Dre. On jest perfekcjonistą. Ostatnio czekałeś wiele lat. Jestem pewien, że pojawi się od niego jeszcze więcej.
Scott Storch był m.in. członkiem zespołu The Roots. Produkował też dla takich gwiazd jak Beyoncé, Fat Joe, Dr. Dre, 50 Cent i Justin Timberlake. Współtworzył także słynny utwór “Still D.R.E.”.
Jak Scott Storch stracił 100 milionów dolarów?
Słynny producent postanowił na nowo opowiedzieć historię swojego życia. Wszystko zostało pokazane w nowym krótkometrażowym filmie “Still Storch”, który powstał we współpracy z VEVO i Somesuch. W dokumencie zostaną pokazane jego wzloty i upadki, walka z uzależnieniem od narkotyków i praca w w biznesie muzycznym. Jednym z głównych poruszonych wątków jest przepuszczenie ponad 100 milionów dolarów.
Przedpremierowy pokaz filmu “Still Storch” odbył się hotelu Roxy w Nowym Jorku. Na projekcji obecny był m.in. Fat Joe, który pomógł producentowi wyjść na prostą.
