Wkrótce do tria dołączył Andy Mason i choć nadal był uczniem szkoły idealnie wpasował się w skład La Paz. Najtrudniej było znaleźć perkusistę. W całym okresie istnienia zespołu, przez La Paz przewinęła się cała masa perkusistów. Bezsprzecznie najgłośniejszym i najbardziej utalentowanym był i nadal jest ich aktualny perkusista Paul McManus. W tamtym okresie La Paz regularnie koncertował, czasem nawet 100 razy w ciągu roku. Grali m.in. w słynnym klubie Marquee w Londynie jak również na festiwalach w Milton Keynes, byli regularnie obecni na łamach magazynu Kerrang!, wzbudzali zainteresowanie wielu brytyjskich i amerykańskich firm fonograficznych, ostatecznie uzgadniając trzypłytowy kontrakt płytowy z jedną z nich.
Ale niestety – z niewyjaśnionych nigdy przyczyn, do podpisania kontraktu nie doszło. Tak się czasem zdarza w muzycznym biznesie ale po pięciu czy sześciu latach ciężkiej pracy to był olbrzymi cios i zespół nie przetrwał tej próby. Ich ostatni koncert miał miejsce 15 października 1988 roku, po czym Doogie wyjechał do Londynu gdzie w kolejnych latach współpracował z takimi zespołami jak Midnight Blue, Rainbow, Cornerston, Yngwie Malmsteen czy obecnie z Tank.
Rok po rozpadzie, La Paz zagrał jeszcze jeden koncert, a później miał krótki występ w klubie w Glasgow podczas 40-tych urodzin Chica.
W styczniu 2008 legendarny DJ radia 96.3 Rock Radio, Tom Russell, zadzwonił do Doogiego i poprosił go o akustyczne wykonanie kilku utworów La Paz podczas urodzinowej imprezy radiostacji. Doogie zgodził się i zaprosił Chica aby akompaniował mu na gitarze. Po ponad 20 latach przerwy było to dla nich niezwykłe przeżycie. „To było jak wybuch, który obudził w nas tak wiele wspaniałych wspomnień, że zdecydowaliśmy się nadać mu ponownie większy wymiar” – mówi Chic.
Zespół, już w pełnym składzie, rozpoczął próby. Wkrótce zagrali trzy koncerty, które okazały się olbrzymim sukcesem. I tak kwestia ponownego nagrania niektórych piosenek została podjęta przez Paula: „A co gdybyśmy spróbowali…”
Doogie White & La Paz – photo by Billy Hepburn_MusicPro (UK)
Nagrania rozpoczęły się na początku 2011 roku a ich rezultatem jest album „Granite”. Chic: „To płyta, którą powinniśmy byli nagrać już dawno temu. Zawiera sześć naszych ulubionych koncertowych nagrań:
Too Good To Lose
This Boy
Lesson in love
Amy
What Do You Say
Still In Love
a także trzy zupełnie nowe kawałki:
Just For Today
Young And Restless
Shame The Devil”
Produkcją płyty zajęli się Doogie i Chic, mixiem i masteringiem Rolf Munkes.
“Granite” to album, który swoje korzenie ma w przeszłości ale energię czerpie z teraźniejszości. Metal Mind Productions wyda płytę w Polsce i Europie 13 lutego 2012 roku. Premiera w Stanach Zjednoczonych przewidziana jest na 6 marca 2012.