Zostaliśmy powołani do broni – pojedziemy i zagramy na Eurowizji chociażby dlatego że gdybyśmy się nie zgodzili to zawsze mógłby się trafić ktoś gorszy od nas. Tak, tak, jest to możliwe. A tak poważnie, reprezentacji kraju się nie odmawia, więc bez ciśnienia i nienerwowo polecimy z tematem. Liczymy na wasze wsparcie, pozytywną energię i ciekawe wspomnienia – napisał na swoim fanpage`u Donatan.
Nie wiemy jeszcze, na którą wersję hitru zdecydują się Donatan i Cleo. Ja z moją przekornością obstaje przy polskiej. Cleo uważa, że wersja angielska, bo polskiej nikt w Europie nie zrozumie – pisze Donatan. A może obie na raz? – pyta producent.