Władze w Londynie postanowiły wznowić dochodzenie dotyczące śmierci Amy Winehouse po tym, jak wyszło na jaw, że jedna ze śledczych, Suzanne Greenaway, nie miała wystarczających kwalifikacji, by zajmować się sprawą. Kobieta została mianowana na stanowisko przez swojego męża, koronera w innej części Londynu. Gdy okazało się, że brakuje jej odpowiednich kompetencji, sama zrezygnowała ze stanowiska. W ślad za nią poszedł mąż.
Rzecznik rodziny zmarłej wokalistki, Chris Goodman, zapewnił, że państwo Winehouse nie wnosili o wznowienie dochodzenia.
Przypomnijmy, że ciało 27-letniej Amy Winehouse znaleziono w lipcu 2011 roku. Kilka miesięcy później sąd orzekł, że przyczyną śmierci artystki było zatrucie alkoholowe.