Decadent Fun Club prezentują klip do „Hydry”

Grupa zapowiada trasę koncertową.


2024.08.06

opublikował:

Decadent Fun Club prezentują klip do „Hydry”

fot. Natasza Jakubowska

„Hydra” to zdecydowanie najcieplejsza i najjaśniejsza piosenka z albumu „OKO”. Taką też ma oprawę – kolorową, słoneczną i żywiołową. Wyprodukowany przez Bartka Szczęsnego (Rebeka) utwór jest syntezą stylu Decadent Fun Club, który trafia zarówno do słuchaczy szeroko pojętej alternatywy, jak i ambitnego popu. „Hydra” urzeka wyjątkowo pogodnym, letnim klimatem, co może zaskoczyć tych, którzy kojarzą Decadent Fun Club raczej z chłodniejszymi dźwiękami.

Paveu Ostrovsky (wokalista) o warstwie muzycznej “Hydry”: – Tworzymy spontanicznie, pod wpływem różnych emocji i nie chcemy się ograniczać. Rzeczywiście częściej wypływają z nas dźwięki mollowe, więc gdy złowiliśmy Hydrę – nasz pierwszy utwór w tonacji durowej – przez chwilę zastanawialiśmy się czy nie będzie za bardzo odstawać od reszty materiału. Szybko jednak stał się jego niezbędnym elementem, który dopełnił całości. Dzięki temu album “OKO” jest wielobarwny, a my mamy jeszcze większy fun – zwłaszcza na koncertach.

SPRAWDŹ TAKŻE: Zalewski nie nagra już z Podsiadłą? „Proponowałem mu pary razy jakieś spotkanie, nie miał ochoty się spotykać”

Akcja teledysku „Hydra” rozgrywa się w Warszawie. Występuje w nim jeden, a tak naprawdę dwóch bohaterów: roztańczony i rozśpiewany “Kolorowy Paveu” oraz podążający za nim “Czarny Paveu”. Symbolizują oni dualizm i zmienność, ale też zgodność podmiotu lirycznego. Teledysk powstał w duchu 100% DIY. Jego pomysłodawcą jest Mateusz Gągol, który na co dzień w Decadent Fun Club zajmuje się instrumentami klawiszowymi, natomiast tym razem debiutuje także w roli reżysera, operatora i montażysty.

Mateusz Gągol o realizacji teledysku: – Ważnym aspektem przy tworzeniu teledysku było ograniczenie warsztatu wymaganego do jego nakręcenia. Takie podejście z jednej strony było dostosowaniem do moich umiejętności, ale z drugiej pozwoliło poczuć się komfortowo przy pracy nad konkretnym efektem wizualnym. Pomysł był prosty – wyeksponować Pawła, zamknąć go w kadrze elementami przestrzeni miejskiej. Kamienice i zakamarki śródmieścia wyewoluowały w spacer po praskiej stronie Wisły, scenę spotkania nakręciliśmy pod Mostem Świętokrzyskim. Mam nadzieję, że zabieg skupienia obrazu na Pawle się udał, bo tak naprawdę Paweł odwalił całą robotę tańcząc w letnim upale od rana do wieczora!

“Ile razy muszę odciąć głowę Hydrze?”

Paveu: – Hydra to mityczny potwór o wielu głowach, którego nie sposób było pokonać, bo w miejscu odciętej głowy natychmiast odrastało kilka nowych. Użyłem jej jako metafory do opisania właściwości, z którą zmagam się od zawsze. Kiedyś nazywałem to ‘burzą myśli’, potem pojawił się termin „overthinking’” aż w końcu zdiagnozowano u mnie ADHD. Mam wrażenie jakby w mojej głowie nieustannie grało kilkanaście stacji radiowych. Rozrastające się fraktalnie pomysły, dźwięki, słowa, wspomnienia, marzenia, analizy, pytania, scenariusze… Ta niekończąca się gonitwa myśli z jednej strony jest darem, bo przynosi piękne owoce, ale też bywa uciążliwa i przytłaczająca.

Decadent Fun Club promuje swój debiutancki album „OKO”, który w odróżnieniu od wczesnych, anglojęzycznych utworów zespołu, zawiera 10 piosenek z polskimi tekstami.

Za brzmienie albumu odpowiada dwóch producentów: Leszek Biolik i Bartek Szczęsny. Album dostępny jest w serwisach cyfrowych oraz na wydanych przez Requiem Records nośnikach fizycznych.

Materiał z albumu „OKO” prezentowany był na dużych scenach festiwalowych (m.in. Męskie Granie, Pol’and’Rock, Jarocin Festiwal, Castle Party) oraz podczas kilkunastokoncertowej trasy zorganizowanej we współpracy ze STOART. Przedsięwzięcie to okazało się dużym sukcesem, dzięki czemu jesienią 2024 odbędzie się druga część trasy koncertowej, która obejmie 10 miast:

22.09 – Warszawa
27.09 – Wrocław
28.09 – Rybnik
11.10 – Lublin
12.10 – Kraków
19.10 – Poznań
20.10 – Toruń
09.11 – Bielsko-Biała
10.11 – Zabrze
11.11 – Łódź

Polecane