fot. Luke Jaszcz
– W piosence „Ranię”, nasza bohaterka, jak sama mówi, bierze sprawy w swoje ręce. Z klipu natomiast dowiedzieć się można, co dokładnie znaczy dla niej sformułowanie „brać sprawy w swoje ręce” – mówi o singlu Kasia Lins.
Kasia Lins zeszłorocznym albumem „OMEN” wyraźnie przypieczętowuje swój wyrazisty styl, znany nam choćby z poprzedniego wydawnictwa „Moja wina”, jednocześnie dając odczuć świeżość w podejściu do brzmienia i aranżu. Zauważalne jest korzystanie z nowych środków wyrazu, zminimalizowanie warstwy instrumentalnej, a niekiedy nawet wokalna powściągliwość.
SPRAWDŹ TAKŻE: Justin Bieber przeszedł przez piekło u Diddy’ego
Album „OMEN” przez wielu krytyków wymieniany był w czołówce tytułów, które ukazały się w zeszłym roku. Artystkę po raz kolejny doceniono za jej niezwykłą muzyczną dojrzałość, siłę przekazu i pozostanie wierną swojej stylistyce. O sukcesie albumu świadczą także aż trzy nominacje do Fryderyków – w kategoriach Artystka Roku, Teledysk Roku oraz Album Roku Indie Pop.