Panowie nie pracowali nad żadnym materiałem od 2006 r., kiedy to zmarł jeden z członków zespołu, Proof, a drugi, Swifty, trafił do więzienia. Teraz jednak wszystko jest na dobrej drodze, by powstały wreszcie nowe kawałki. „Między mną a resztą D12 istnieje jakaś specjalna więź”, powiedział Slim Shady podczas specjalnego odcinka programu „BET`s Rap City”. „Gdy patrzę w przyszłość mojej grupy, jestem przekonany, że wkrótce wrócimy do studia.”
„Założę się, że nawet gdyby Proof żył, moja muzyka byłaby wciąż taka sama”, dodaje raper. „Myślę, że tego Proof ode mnie chciał, bym umiał znów zaszaleć. Jednak moje życie na pewno inaczej by wyglądało, ponieważ wciąż by przy mnie był.”
Dyskografię D12 zamyka wydane w 2004 roku „D12 World”.