Co najbadziej wkur**a Palucha i czy przeraża go to, w jakim kierunku zmierza świat

Szef BORu odpwoiedział na pytania fanów


2021.02.17

opublikował:

Co najbadziej wkur**a Palucha i czy przeraża go to, w jakim kierunku zmierza świat

Foto: P. Tarasewicz / CGM.PL

Podczas niedawnego Q&A jeden z fanów zapytał Palucha co go najbardziej wkur*ia. Odpowiedź nie była zaskakująca, bo Paluch już od jakiegoś czasu dość często komentuje pisowką rzeczywistość, w której przyszło nam żyć:

– Telewizja i polityka w ostatnim czasie. A tak to jeb*ni debile – napisał Paluch.

SPRAWDŹ TAKŻE: Paluch o Alberto: „Pierwszy czarny raper w Polszy, który zrobił taki wjazd”

W kolejnym pytaniu, ktoś dopytywał czy autor „Nadciśnienia” jest przerażony tym, jakim kierunku zmierza świat?

– Tak. Ale całe moje życie, a właściwie życie wszystkich urodzonych po 1980 roku, to był względnie spokojny czas. Kiedyś musiało się spiero**ć. A pandemii w historii było sporo – odpowiedział szef BORu.

Przypomnijmy, że wcześniej Paluch zdradził cztery najlepsze albumy 2020

W piątkowy wieczór Paluch zorganizował na Instagramie sesję Q&A. Wśród wielu pytań fani chcieli się dowiedzieć m.in. czy Paluch nagrałby numer z Kizo?

– Nie wiem – był jakiś przelot ale do nagrywki nie doszło. Ostatnie rzeczy od Kizo mocne i widać rozwój – napisał szef BORu.

Fani poprosili także raper, by ten wskazał swój TOP5 albumów 2020 roku.

Na szybko Paluchowi udało się wybrać cztery albumy, które uważa za najlepsze zeszłoroczne krążki. Poznaniak wskazał wydawnictwa Lukasyno, Gedza, Okiego i Guziora.

Przypomnijmy, że niedawno ostatni album Palucha – „Nadciśnienie” pokrył się platyną

„Nadciśnienie” to czternasty długogrający album Palucha. Po serii sukcesów wydawniczych („OKO” – potrójna platyna, „Złota Owca” – potrójna platyna, „Czerwony Dywan” – poczwórna platyna), i dwuletniej przerwie od solowych materiałów, poznański raper wrócił w listopadzie ubiegłego roku z krążkiem, który tematycznie nawiązuje do jego najbardziej życiowych produkcji. Limitowane wydanie płyty trafiło do Borshopu w liczbie 13 tysięcy egzemplarzy. Artysta wyprzedał nakład w ciągu dwóch tygodni i album jeszcze przed premierą osiągnął status złotej płyty. Po tym jak krążek trafił do sprzedaży regularnej, szybko przekroczył 30 tysięcy egzemplarzy, co oznacza, że pokrył się platyną. Poznański raper przyznał także, że jeśli dołożymy do tego wyświetlenia klipów oraz sprzedaż cyfrową to niebawem krążek pokryje się podwójną platyną.

OBSERWUJ NAS NA INSTAGRAMIE

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez CGM.PL (@cgm.pl)

Polecane