– Chris okazał się być pokornym, szczerym i otwartym człowiekiem. Jasno zadeklarował swoją pomoc organizacjom takim jak „Man Up” – powiedział Briggs w rozmowie z „Page Six”. – To młody mężczyzna, który popełnił błąd [chodzi o brutalne pobicie Rihanny w lutym zeszłego roku; Brown przyznał się do winy – przyp. red.]. Jedni będą uważać, iż uczynił już wystarczająco dużo, by spłacić swój dług; inni wprost przeciwnie. Warto jednak podkreślić to, że wciąż się stara. Musimy mu okazać wsparcie. Sam zwróciłem się do niego ze słowami: „Głowa do góry”.