Boxdel komentuje wczorajsze oświadczenie Fame MMA

Federacja rozstała się z twórcą po materiale Wardęgi.


2023.10.06

opublikował:

Boxdel komentuje wczorajsze oświadczenie Fame MMA

fot. kadr z wideo

Fame MMA bardzo szybko zareagowało na film Sylwestra Wardęgi, publikując oświadczenie, w którym poinformowano o wykluczeniu Boxdela z szeregów organizacji. „Decyzja została podjęta z powodu podejrzeń dotyczących bardzo niepokojących zachowań Michała Barona w okresie przed rozpoczęciem działalności w federacji. Oświadczam również, że władze federacji nie posiadały wiedzy dotyczącej wspomnianych zachowań. O dalszych krokach natury formalnej Federacja poinformuje w formie oświadczenia na oficjalnych kanałach FAME w mediach społecznościowych” – mogliśmy przeczytać we wtorkowym komunikacie podpisanym przez Krzysztofa Rozparę.

Dzień później głos w sprawie zabrał Boxdel, sugerując, że konsekwencje, które ponosi, są zbyt surowe w stosunku do jego zachowań. – Nie śpię już trzydziestą godzinę, więc mogę być nieco zmielony, ale obiecałem sobie, że nie zasnę, dopóki nie pokażę wam całej prawdy. Jeśli chodzi o moją świadomość w sprawie Stuarta i Julii – tak, byłem świadomy, że spotkał się z Julią, ale wiedziałem tylko o niej i byłej zapewniany, że złapali się na jedzenie i nic więcej się nie wydarzyłoByłem niedojrzałym emocjonalnie chłopakiem, który nie miał pojęcia, co zrobić. (…) Jeśli chodzi o wiadomości do Julki, które zostały pokazane w materiale Sylwestra, to tak, pisaliśmy. Są one obrzydliwe i nie chcę się usprawiedliwiać, ale w tamtym czasie na TeamSpeaku… tam tak było, wyzywaliśmy się i nikt nie patrzył na to tak, jak dziś. Żartowaliśmy w taki sposób, ale uważam dziś, że to było mega ch**owe. Przepraszam. Ja nie szukam usprawiedliwienia, ale uważam, że dostałem za duży wpie**ol po prostu i nie chcę być w tej samej szufladce co Stuart. Dostaję DM-y od ludzi, że mnie będą gwałcić kijami – mówił w filmie opublikowanym na swoim kanale.

Wczoraj w sieci pojawiło się nowe oświadczenie Fame, z którego jasno wynika, że organizacja nie zamierza wycofywać się z wtorkowej deklaracji. „Trwają intensywne prace nad sformalizowaniem decyzji dotyczącej usunięcia Michała Barona ze spółek należących do marki Fame” – czytamy w komunikacie. Włodarze federacji zobowiązali się do bieżącego przekazywania wieści na temat postępów tych procesów.

Boxdel zareagował publikacją krókiego story na Instagramie. Twórca łamiącym głosem, płacząc, mówi: – Dzięki Fame MMA, zawsze w serduchu. Zobaczcie jego nagranie.

Polecane