foto: mat. pras.
O sytuacji Bonusa RPK rozpisują się wszystkie ogólnopolskie media. Raper był również gościem kanału „Kryminalna Polska”. W programie Bonus opowiedział o kulisach całej sprawy. Mówił m.in. o zatrzymaniu przez policję, o zeznaniach świadka koronnego i współpracy z adwokatami.
– Otworzyli drzwi, rzucili mnie na glębę, skuli w kajdanki i zaczęli przeszukiwać całe mieszkanie – powiedział raper. – Nie znaleźli nic w mieszkaniu. Zjechaliśmy do garażu podziemnego i przeszukali samochód. Nic nie znaleźli. Później pojechaliśmy do mojej firmy, tam też nic znaleziono. W studiu nagrań też. Po prostu nie znaleźli absolutnie nic. Samochód zabezpieczyli jako mój majątek oraz wzięli 3 tysiące – dodał Bonus.
#MuremZaBonusem
Murem za artystą stanęli inni raperzy, o czym wspominaliśmy tutaj. W mediach społecznościowych pojawił się specjaln hashtag #MuremZaBonusem. Scena hip-hopowa rzadko mówi jednym głosem, jednak wyrazy wsparcia pod adresem Bonusa płyną m.in. ze strony niemalże wszystkich m.in. Sokoła, Włodiego, Dioxa, Bilona, DJ-a Decksa, Malika Montany, Kaena, Pono i Fu. – Niedawno mieliśmy okazję się poznać i bardzo sympatycznie porozmawiać. Jesteśmy z totalnie innych bajek, ale takich sytuacjach to bez znaczenia – komentuje Tede. – Jeśli wydaje Ci się, że to nie Twoja sprawa i nie dotyczy Cię to, że “jakiegoś Bonusa RPK”, którego nie znasz osobiście i może nawet nie słuchasz, mają zamknąć na ponad 5 lat i przybili mu pół miliona złotych kary, którą musi zapłacić, za rzekomą sprzedaż 20 kilogramów zioła, to jesteś w wielkim błędzie. To jest Twoja sprawa i dotyczy każdego z nas – pisał na swoim fanpage’u Sokół.
Bonus RPK został skazany
Sąd skazał Oliwiera R., znanego jako Bonus RPK na pięć i pół roku więzienia za handel narkotykami. Artystę pogrążyły zeznania tzw. małego świadka koronnego. Oprócz kary pozbawienia wolności sąd nałożył na Bonusa obowiązek zwrócenia 450 tys. PLN, które zdaniem wymiaru sprawiedliwości raper zarobił na sprzedaży narkotyków. Raper miał wprowadzić na rynek ok. 25 kg narkotyków (głównie marihuany).
Oliwier R. był jedną 12 osób, które zasiadły przed sądem w sprawie grupy przestępczej Marka Cz. posługującego się pseudonimem Rympałek. Proces opierał się na zeznaniach tzw. małych świadków koronnych. Akt oskarżenia opierał się częściowo na… tekstach utworów Bonusa. Artysta bezskutecznie przekonywał sąd, że zeznania przeciwko niemu są pomówieniami. – Moje zarzuty dotyczą lat 2008-2010, czyli w wieku 20 lat miałbym zarobić prawie pół miliona na narkotykach… Gdzie te pieniądze? Przecież to jakaś abstrakcja! Nie tylko skrzywdzili mnie, ale również moich bliskich, moją rodzinę! – pisał kilka godzin po usłyszeniu wyroku Bonus, zapowiadając apelację.