fot. Kenneth Capello
W połowie maja informowaliśmy o problemach Billie Eilish z uporczywym stalkerem. 24-letni Prenell Rousseau miał nachodzić artystkę kilkukrotnie w jej domu, mimo iż ochrona wypraszała go z posiadłości, dając do zrozumienia, że nie jest mile widziany. Nieco ponad miesiąc temu Billie udało się wywalczyć tymczasowy zakaz zbliżania dla prześladowcy, teraz artystka będzie mogła odetchnąć, ponieważ sąd zdecydował się utrzymać zakaz na dłużej.
Sprawdź też: Stalker prześladował Billie Eilish
Na mocy wyroku Rousseau nie może zbliżać się do Billie, jej rodziców, a także do jej domu na odległość mniejszą niż 200 metrów. Zakaz będzie obowiązywał przez trzy lata.
Billie Eilish: „Nigdy nie widziałeś mojego ciała, ale wciąż mnie dotykasz i osądzasz”
Koronawirus wymusił na Billie odwołanie koncertów, które artystka miała zaplanowane na ten rok. W trakcie występów widzowie mieli zobaczyć film „Not My Responsibility”, w którym Billie zwracała się bezpośrednio do swoich krytyków. Nie mogąc pokazać materiału w trakcie trasy wokalistka zdecydowała się na opublikowanie go w sieci.
– Znasz mnie? Naprawdę mnie znasz? Masz zdanie na temat moich myśli, mojej muzyki, moich ubrań, mojego ciała. Niektórzy nienawidzą mnie za to, jak się ubieram, innym się to podoba. Nie mogę ukryć niczego, co robię, więc kiedy czuję, że się na mnie gapisz i oceniasz… gdybym tym żyła, nie dałabym rady. Czy chciałbyś, abym był mniejsza? Słabsza? Łagodniejsza? Wyższa? Czy chciałbyś, żebym się zamknęła? Czy moje ramiona cię prowokują? A może moja klatka piersiowa? Kiedy noszę to, co jest wygodne… nie jestem wystarczająco kobieca. Kiedy to zdejmę, staję się dziwką… Nigdy nie widziałeś mojego ciała, ale ciąż mnie dotykasz i osądzasz. Dlaczego? – pyta w filmie Billie.