Frontman grupy, Zach Condon, tak opisuje piosenkę i klip:
– Zawsze miałem wrażenie, że w przypadku „The Rip Tide” forma piosenki nie wystarcza… Bez względu na to, jak ją wykonywałem czy nagrywałem, zawsze brzmiała samotnie… Chciałem czegoś więcej, ta potrzeba pojawia się w moim przypadku bardzo często, i jak sądzę, nie jest niczym złym. Uważam, że świadomość ograniczeń, jakie narzuca forma piosenki, pojawia się wraz z procesem tworzenia. Tym bardziej byłem zachwycony, gdy dowiedziałem się, jakie nagranie Houmam wybrał do teledysku. Jego pomysł idealnie pasuje, a ostateczny efekt realizuje to, co dotychczas mogłem sobie tylko wyobrazić.