„Kto wie, może potrzebuje takiego solowego krążka… Nie wiem, naprawdę nie wiem”, powiedział Liam w rozmowie z NME. „Jeśli takie coś go uszczęśliwi, to w porządku. Brzmiałoby to bardzo cywilizowanie, tak myślę. To okropna sprawa – ale może to dobre dla niego.”
Mimo to wokalista nie ukrywa, że dla niego najbardziej korzystnym rozwiązaniem byłby nowy krążek Oasis. „Gdyby to ode mnie zależało, odpocząłbym z chłopakami sześć miesięcy, a potem wrócił do studia i nagrywał. Oasis nie jest po to, by siedzieć pięć lat na tyłku i nic nie robić.”